Długo zastanawiałam się czy publikować tego posta , bo to taka wariacja na temat ;)
Hodigitria Smoleńska z 1482 roku na starym kaflu i dziwne pismo
...czyli trochę inaczej o bizantyjskiej ikonie.
Powstanie swoje "kafel" ten zawdzięcza niestrudzonej poszukiwaczce nowych środków wyrazu: Dyzi . Pokazała mi technikę nakładania farby, którą stosowała do innych swoich prac jak np.ta i ta a ponadto użyczyła mi szablonu literowego , który wykorzystałam ... I nie tylko ja, ale i sporo dziewczyn na spotkaniu u Kitki - naszej wspaniałej gospodyni.
Hodigitria Smoleńska z 1482 roku na starym kaflu i dziwne pismo
...czyli trochę inaczej o bizantyjskiej ikonie.
Powstanie swoje "kafel" ten zawdzięcza niestrudzonej poszukiwaczce nowych środków wyrazu: Dyzi . Pokazała mi technikę nakładania farby, którą stosowała do innych swoich prac jak np.ta i ta a ponadto użyczyła mi szablonu literowego , który wykorzystałam ... I nie tylko ja, ale i sporo dziewczyn na spotkaniu u Kitki - naszej wspaniałej gospodyni.
Dziękuję za kolejną lekcję Dyziu. Bardzo polubiłam tą technikę nakładania farby.
Pozdrawiam
pestQa
Ta technika nakładania farb świetnie się sprawdziła na Twojej ikonce!
OdpowiedzUsuńUdowodniłaś Kasiu, że taki św. obrazek-decou wcale nie musi kapać złotym czy srebrnym szlagmetalem, kolorowymi płatkami złota!
Obeszło się bez blichtru, i wygląda skromnie i przepięknie!
Pozdrawiam !
Dziękuję Martuś, ale chwała należy się Dyzi , a ja teraz wreszcie mam swój kawałek ściany ;)
UsuńKafel cudny. Teraz mogę go dokładnie przeanalizować i widzę te wszystkie szczegóły, które na zlocie mi umknęły. A metoda - cóż nawet nie zauważyłam jak ją robiłaś - musimy to powtórzyć na następnym. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTak Kitko! Zwrócimy się znowu z prośbą do Dyzi o kursik... Może ją namówimy i każda ozdobi sobie jakąś rzecz tą techniką :)
UsuńHe, he, he nasza etatowa wykładowczyni .... ciekawe jaki kiedyś wystawi nam rachunek :D
Ależ cudna ikona! Naprawdę! Taka inna, oryginalna i delikatna, super.
OdpowiedzUsuńChyba się uśmiechnę do Dyźki o instrukcje :)
Bardzo mi się podoba, bardzo.
Cieszę się, że kafel przypadł Ci do gustu.
UsuńUśmiechnąć do Dyzi oczywiście, że możesz, bo wymiana Waszych tajemnic z pewnością zaowocuje w cudne prace.
Bardzo fajny ten kafel.
OdpowiedzUsuńOryginalny, z ciekawa fakturą.Super.Chyba wiele tracę nie bywając na takich zlotach :-(
Pozdro słoneczne :-)
Tak, wspaniale jest się spotkać w gronie tak cudownie zakręconych babeczek :)
UsuńPozdrawiam.
Frajda to dla oka jak się widzi kiedy zwykły kawałek deski zamienia się w przedmiot z duszą.
OdpowiedzUsuńTak, wygląda jak kawałek ściany.
Ale to jest Twój kawałek ściany.
Delikatny, tajemniczy, ciekawy kawałek.
Frajdą, to było z Tobą pracować Oli :) ...te wszystkie kawałki desek... zaczarowane przez dziewczyny na naszych oczach...
UsuńWiesz, że stało się to tylko dzięki Tobie?
Eh, tylko wzdychnąć mi wypada... Ze wszystkich pięknych ikon na świecie TA jest najpiękniejsza! :D
OdpowiedzUsuń;D
UsuńTak. Wzdychnąć wypada, bo najdziwniejsza jest na pewno :D