Wykorzystałam stary kalendarz do zrobienia sobie (wreszcie! nareszcie!) notesu na numery telefonów, których ciągle szukałam w pracy : )
Dawno temu zaczęłam wpisywać je do zeszytu bez żadnego porządku alfabetycznego (czytaj: bez składu i ładu) i po jakimś czasie więcej czasu traciłam na szukanie numeru niż rozmowę telefoniczną : D
Tak więc stał się ... porządek : )
Pozdrawiam serdecznie
pestQa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz