Udało mi się wreszcie urozmaicić okładkę, którą wykleiłam i naszkicowałam na podstawie rysunków Ewy Ludwiczak,
a wszystko dla książki z bajkami moich córć :)
Pierwsza wersja (tutaj) była trochę mało tajemnicza ...
pestQa
PS
Ewa Ludwiczak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz